niedziela, 26 grudnia 2010
PIĄTY RAZ
Jak bardzo można nic nie znaczyć? To pytanie z odpowiedzią? Między mną a mną, między tobą a tobą - ja nic nie znaczę. Można patrzeć poprzez ciebie i mnie, i nic nie widzieć. Nie wiedzieć niczego. Patrzę w ciebie. Przezroczystość. Odpowiedzi na proste pytania. Masz mnie z głowy. Ja potrafię. Ty nie. Ja znowu chcę. Ty znowu nie. Nie wiem, ile razy jeszcze to wytrzymam. Może wcale. Już za chwilę - w poniedziałek - kończy się żadna nieobietnica. Żadnych śliw. Żadnych więcej rąk i ust i kompletu nas dwojga. Nie potrafimy mówić wprost. Nie potrafimy mówić na wylot. Chciałabym nie rozumieć tak jak ty. Nie potrafimy obiecywać.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ej...
OdpowiedzUsuńmała... weź odstaw te hormony...
~
nie mogę. przekwitam...
OdpowiedzUsuńdaj sobie z nim spokoj...
OdpowiedzUsuńa moze warto poczekac??
OdpowiedzUsuńna co? na kogo? aż posiwieję? nie warto.
OdpowiedzUsuńZuh dziewczyna, Nowy Rok, nowe postanowienia :)
OdpowiedzUsuńNowy Rok, żadnych postanowień.
OdpowiedzUsuńpopieram... !
OdpowiedzUsuńbrak postanowień to brak wyrzutów sumienia !
~